FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie :: Rejestracja :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj
Interesanci Barona von Kotwitz

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Cathedral City Strona Główna -> Neuroshima / Archiwum / Federacja Appalachów / Folwark hrabiego Joshefa II Montenburskiego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PlayerKiller
Mój Pan



Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:57, 25 Sie 2010    Temat postu: Interesanci Barona von Kotwitz

Witam Pana Barona w tych jakże nie miłych okolicznościach, jestem pana pracownikiem od jakiś 13 dni, na wstepie powiem coś o sobie. Nazywam się Antony Mc Guire i pochodzę z Detroid gdzie się urodziłem i dorastałem wśród ludzi 8 mili, tam też nauczyłem się co to lojalność i odpowiedzialność wobec swoich i wobec pracodawców. Osłanianie największego z konwojów przemierzających pustkowia ameryki jest nie lada szkołą zycia,uczestniczyłem tam w lotnym zwiadzie motolotniami jak i motorowym naziemnym, jako pierwsi narażaliśmy się na czyhające na drodze niebezpieczeństwa. Choć udawaliśmy się w najdalsze rejony kontynentu, to najczęściej ze swoją grupa odwiedzaliśmy F.A. Stąd tez moja znajomośc tych terenów. niespełna 2 miesiące temu postanowiłem przybyć tu samotnie i poszukać na tych ziemiach szczęścia i pracy. W drodze jakiś miesiąc temu poznałem Pana Rodrigo z którym za obopólnym porozumieniem wyruszyłem. W drodze napadła nas liczna grupa gangerów, uniemożliwiłem im zatrzymanie ciągnika Pana Rodrigo, to spychając z drogi to tarasując nieostrożnego motocyklistę, na rozdrożach rozdzieliliśmy się, samemu zostałem z bandą gangerów na karku, z początku myśleli zapewne że lepiej mnie zlikwidować , by potem powrócić do oddalającego się ciągnika Pana Rodrigo. Było blisko bym zaliczył poważną kraksę i pościg który trwał ponad godzinę na tyle zmęczył i nadwyrężył gangerów że w końcu odpuścili sobie. Zostałem sam na sam na pustkowiu, ale wiedziałem że kiedyś ten człowiek który odjechał bezpiecznie, wspomni że jechał z kolesiem z 8 mili i że są to słowni i honorowi ludzie Autostrady. Jak już wspomniałem przybyłem tu 13 dni temu, gdyż wcześniej Pan Rodrigo powiedział iż mogę znaleźć tu przyzwoitą i popłatną pracę. Na miejscu poznałem kilku funkcjonariuszy i samego niesławnego Tex-a, szczęścia zrządzeniem w barze był Pan Rodrigo ,który wspomniał o naszej krótkiej i burzliwej znajomości. toteż szybko zostałem wcielony na próbny etat jako funkcjonariusz miasta Pana Barona.

cdn...[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leezard
Game Master



Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:57, 28 Sie 2010    Temat postu:

A tak... McGuire niech pan usiadzie... Detroit tak? Zawsze chcialem zobaczyc to miasto. Coz faktycznie okolicznosci nie sa zbyt mile, ale hej! W koncu skoncza sie w Federacji niekompetentni idioci i znow bede mogl sie zajac waznymi sprawami. Moze troche cherry? Probowalem ostatnio wydestylowac wlasna ale smakuje jak cholerna tektura. No nic... Hmmm. Naprawde prdzydadza nam sie ludzie ktorzy maja i jaja i leb na karku wiec ciesze sie ze do nas dolaczyles... Toby? Tommy? Wybacz zapomnialem jak masz na imie. Mam w kazdym razie nadzieje ze nasza wspolpraca bedzie owocna. W kazdym razie bardziej niz z reszta tych tutaj... Jeden juz tydzien przygotowuje raport dla mnie o nowojorczykach w tym rejonie a drugiemu wydaje sie ze padlismy ofiara jakiegos ducha i lazi caly dzien szukajac przekletych rzeczy. Co ja do ciezkiej cholery zrobilem hrabiemu ze mi ich podeslal?! Eh... A tak przy okazji, co robisz w srody? Bo w Evertown maja wtedy niezle imprezy a ostatnimi czasy odpadlo paru z ktorymi tam jezdzilem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ash
Giermek
Giermek



Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:58, 30 Sie 2010    Temat postu:

Antony proszę Pana Barona. Chętnie spróbuję sławetnej Cherry choć zwykłem zazwyczaj pozostawać przy piwie. Sprowadzają mnie różne sprawy do Pana Barona te miłe i te niemiłe.
Wracając do mojego przybycia tu przed 13 dniami, otóż nim tu dotarłem słyszałem o tym mieście od ludzi drogi raczej mało pochlebne opinie, od świrusów i morderców względem tzw Tex-a i jego podkomendnych do nieprzyjemnej dziury względem samego miasta, na co pewnie zapracował sam Tex, zapewne Pan Baron wie o dziurze z trupem za nieistniejącym już barem. W 8 Mili zwykliśmy nazywać takie miejsca Martwym Punktem, brak jakiejkolwiek rozwiniętej infrastruktury, dla podróżnych i handlarzy nie wspominając o wielu innych nieprzychylnych aspektach. Nie ukrywam że miasto to jest mało atrakcyjne dla kogokolwiek kto chce wieść w miarę normalne życie w tym zasypanym gruzami świecie. A jak wiemy miastu powinno dać się rozwijać. No tak zostaje jeszcze niedokończona sprawa z Johnnym Brzytwą którego Tex z jakiegoś powodu skłonił do jak mniemam małej wojny. Jak wiem gość ten ma duże zaplecze w dziesięciotysięcznym Knoxville. Trzeba by było wyjaśnić całą sytuację z nim by zaoszczędzić pana miastu kolejnych problemów. Kolejny punkt to restrukturyzacje w obrębie miasta tj. usprawnienie pracy funkcjonariuszy. Mam ideę by spośród funkcjonariuszy których zostało pięciu wliczając mnie, po jak to nazwę Gorączce Tex-a. Potrzeba nam nowych ludzi i prawdziwego komisariatu w mieście oraz funduszu na to, plan zakłada to że każdy z obecnych funkcjonariuszy miał pod sobą 4 do 6 podkomendnych, owe 5 grup 4-6 osobowych będzie w systemie rotacyjnym zmieniać swoje obowiązki. Jeśli interesuje pana ów pomysł mogę szczegółowo przygotować plan działania oraz płynące na to wydatki, nadmieniam że moim żądaniem względem pozostania w tym mieście przy istniejących problemach z panem Brzytwą, jest uzyskanie czegoś namacalnego tj wybór domu który będę mógł zamieszkać w mieście oraz parceli przyległej w obrębie pięciuset metrów od domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leezard
Game Master



Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:25, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Mysle ze dogadasz sie z Trenczem. Podoba mi sie twoje nastawienie, i mysle ze nadanie bedzie stosowne... Ale najpierw chcialbym zobaczyc cie w akcji, mam nadzieje ze rozumiesz. Nigdy nie kupuje dziwki w worku. Wrocimy do tematu jak tylko wykonacie zadanie ktore dal wam hrabia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Leezard dnia Wto 8:26, 28 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ash
Giermek
Giermek



Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:06, 28 Wrz 2010    Temat postu:

Krótko, uczciwie i na temat, więc do rychłego spotkania po naszym powrocie. Niech czyny wyznaczają naszą wartość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Cathedral City Strona Główna -> Neuroshima / Archiwum / Federacja Appalachów / Folwark hrabiego Joshefa II Montenburskiego Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Army Design by mfs9 - Strik9
Regulamin