[Komentarze] Skowyt z Averlandu

Kaz

Mrówer oto propozycja jak wymazać Krzyżyk

hahahah xD

PlayerKiller

a fakt nie spojrzalem dokladnie ale ja nie jestem od sprawdzania Ci karty, wiem ze wszystko powinno byc ok ;]

jaszczur ciapciaku wrzucaj postac bo cHcemy grac juz, musze wygrac Very Happy

w ogole team ciekawy najemnik, kucHarz, akolita i ...

PlayerKiller

jaszczur cHcesz sie zaprzyjaznic / zaznajomic postacia ?

Leezard

Jasne Pieczarusiu :3

Kaz

Admin spokojnie, poki co tylko Ty napisales historie ;].

Ale robi sie ciekawie, najemnik, kucharz, akolita morra, rzezimieszek i postac jaszczura Very Happy

Leezard

A jak długą historię mamy pisać? Nie znalazłem nigdzie tego wymogu więc przyjąłem, że tylko kilka ogólnych zdań się należy :p

Kaz

nie trzeba sie rozpisywac, wszystko wyjdzie w trakcie sesji

PlayerKiller

ja bym proponowal zeby nasze postacie luzno znaly sie z szlakow i duktow w reiklandzie taleblandzie i stirlandzie, byc moze nieraz podruzowalismy przez kilka dni w jednym kierunku wspolnie z karawanami kupcami , lub poprostu w wspolnycH celacH w sensie miastacH docelowycH i w jakis drobny sposob jak to podruzni sobie pomagalismy, twoja postac moze wiedziec ze poszukuje zaginionego amuletu boga Valua nalezacego do mojego rodu , ktory zaginal wraz z ojcem przed 20 laty w trakcie ostatniej inwazji cHaosu gdzies w prowincjacH na poludnie a teraz poszukuje jakiej kolwiek informacji o ludziacH ktorzy mogli towarzyszyc elfom w tamtym czasie w prowincjacH polnocnycH, moj ojciec przepadl gdzies z tego co udalo mi sie ustalic na szlaku z Skalten do Mideneim, od 2 lat podruzuje szlakami w imperium probujac dociec gdzie moze sie podziewac amulet czy ma go byc moze jakis czlowiek ktory mogl sie natknac na cialo ojca lub czy ktokolwiek wie cos konkretnego o jego losie, amulet jest wykonany z elfiego metali polaczonego z innymi metalami szlacHetnymi , zdobi go kilka kamieni i zadkicH mineralow w tym krysztal z utHulanu, przedstawia kowadlo mlot, plomien i sypiace sie skry, jest dosyc duzy , mniej wiecej wielkosci otwartej ludzkiej dloni i ponoc ma magiczne wlasciwosci ;]

a Ty masz jakies propozycje byc moze jakies ciekawe wspolne przezycia z przeslosci , typu a pamietasz jak nas na rozstajacH 20 mil na polnoc od Wurtbad zlapala zamiec zeszlego roku ? NiecH bogowie beda pocHwaleni ze przetrwalismy to mrozne pieklo ;] ...

Leezard

To ty możesz wiedzieć, że mój koń zgubił z rok temu podkowę i musiałem mu przykuć jakiś metalowy badziew który znalazłem w bagnie. Jakoś tak świeci mocno i ma kilka kamieni szlachetnych dla lepszej przyczepności :p a miał na sobie symbol kowadła więc wiadomo, że można podkuć. ^_^

Dobra. To co o mojej postaci... Niezbyt skory do bitki, raczej woli załatwiać sprawy groźnym wyglądem i widokiem nabitej broni niż wyciągać miecz. Jest dość wygadany, kiedy jest na szlaku narzeka, że zimno i ciemno i mokro i niebezpiecznie, a kiedy zatrzymuje się w ciepłej karczmie narzeka, że nudno i gorąco i koń mu gnuśnieje. Lubi się też chełpić i pokazywać swoją wyższość gdy tylko jest okazja.

Mogliśmy wykonywać wspólnie pracę przepatrywaczy dla wojsk tępiących zwierzoludzi na przykład... Mogliśmy zostać napadnięci przez rasistowskie krasnoludy Razz

mogliśmy kiedyś po pijaku rozłożyć się nieświadomie na noc na terenach plemienia goblinów i trzeba było zwiewać co koń wyskoczy... Zależy czy Twój ylf nie jest zbyt poważny na takie przygody Very Happy

PlayerKiller

jakby ktos nie wiedzial czym dysponuje to zamieszczam link do mojej poteznej broni

[link widoczny dla zalogowanych]

Leezard

Opis jest boski Very Happy

PlayerKiller

za ta podkowe obije twojej postaci morde kolba z kuszy i poiesze Ci konia !

a moj elf raczej powanie podcHodzi do zycia i nie bedzie cHlal na szlaku przynajmniej do poki nie znajdzie medalionu, i raczej w Hulajpartie tez sie nie pcHa co moze sie zmienic bo ostatnio musial dac w zastaw miecz zeby miec na gospode w Straissen i cos do zarcia, bo bieduje juz co nieco.
pozatym moja postac to nie kurwa elf zwiadowca z lukiem w reku !
ja szukam amuletu rodowego Vaula ! i zadania dla wojska tez odpadaja cHyba ze po drodze albo moglem sie tam jakiś wiesci dowiedziec jak to naprawde bylo na polnocy w owyc dniacH

Leezard

Spoko, od zwiadowania będę ja :p

No to mogliśmy polować po prostu na niedobitki zwierzoludzi z własnej inicjatywy... A co z Ciebie za najemnik co się nie najmuje?! To może po prostu po kilku przypadkowych ciężkich przejściach ja się przyczepiłem do Ciebie skoro i tak łazisz po traktach... Milej tak w towarzystwie. Zwłaszcza ostatnio jak się przybłąkał ten niziołek co to i z podeszwy dobrą polewkę przygotuje!

PlayerKiller

mi bardziej cHodzi o to ze motywem przewodnim mojej postaci jest poszukwanie amuletu a co za tym idzie raczej nie przystaje na jakies dluzsze i nie po drodze wojarze, ale razem z karawanami kupieckimi , czy jak wspomniales przeprawiajac gdzies wojsko miedzy prowincjami moglo by i tak byc czy tez z racji tego ze po wspolnych traktacH podruzujemy to moglo sie tak udac, a niziolek jest kucHarzem w jednej z gospod miedzy east side a west side w down side na dolnej sali operuje i calkiem niezle naklada do miski za umiarkowana cene Smile

jak na te trudne czasy,

zastanawiam sie czy tez nie znalbys sie z racji swojej profesji z mrowki postacia ( ktora planujemy wkrotce juz zabic) moze mogles mu trupy zwozic z szlaku jakis pozabijanycH przez rozbujnikow i banitow, z tego co wiem fuber ma rzezimieszka jakiegos ale kaz mu karte wywalil bo ja przypakowal na dzien dobry ;] a sredniak bog jeden wie moze krasnalem zagra czyli pewnie najomym Hobbita Smile

i juz jak cos team zawiazany a potem wszyscy pojdziemy szukac mojego talizmamu rodowego

Leezard

AAA czyli stacjonarny hobbit. Spoko Loko. To obronimy karczmy przed najazdem maszyn molocha... To jest orków i zaraz wyruaszamy na szlak Very Happy

Ja też myślałem czy by nie zrobić rzezimieszka ale uznałem, że będę praworządny. A co do postaci Mrówera (którą planujemy szybko zabić) to też sądzę, że będziemy w dobrej komitywie. Właśnie z powodu truposzy walających się po traktach oraz ryzyka wpisanego w przygodoszukanie.